W niedzielę odbył się trzeci, ostatni dzień Katowickiego Festiwalu Szachowego. Tym razem w Arenie Katowice zorganizowano turnieje młodzieżowe, a wszystko z okazji Dnia Dziecka. Młodzi adepci szachów mogli nie tylko sprawdzić się w różnych kategoriach wiekowych, ale również spotkać się z arcymistrzami czy skorzystać z wielu innych atrakcji przygotowanych przez organizatorów.
Katowicki Festiwal Szachowy rozpoczął się już w piątek, kiedy to odbył się Drużynowy Puchar Polski w Szachach Błyskawicznych. Niespodzianki nie było, bowiem triumfowali gospodarze z Hetmana GKS Katowice, którego reprezentowali sami arcymistrzowie. Z kolei w sobotę rozegrano turniej w kategorii OPEN. Szachiści mieli do rozegrania 11 wymagających rund, a ostatecznie najlepszy okazał się Maciej Klekowski.
Zarówno podczas Pucharu Polski, jak i zawodów OPEN, przy szachownicach nie zabrakło młodych adeptów tego sportu. Dzięki temu zyskali bezcenne doświadczenie, jednak właściwy turniej dla dzieci i juniorów organizatorzy zaplanowali dopiero na niedzielę. – Świetnie się złożyło, bo 1 czerwca to przecież Dzień Dziecka i to właśnie wtedy Arenę Katowice przejmą najmłodsi – uśmiechał się Michał Paździora, dyrektor Festiwalu i wiceprezes Śląskiego Związku Szachowego, czyli organizatora turnieju przy współpracy z miastem Katowice. Partnerami wydarzenia byli m.in. marka Mokate oraz Hetman GKS Katowice, UKS Pionier Jastrzębie-Zdrój i Arena Katowice.
I faktycznie, od samego rana rozgrywane były zawody w pięciu grupach: U-8, U-10, U-12, U-14 oraz U-18. W każdej z nich wyłoniono zwycięzców zarówno wśród dziewczynek, jak i chłopców. W najmłodszej zwyciężyli Wiktor Stańkowski (UKS “Czternastka” Warszawa) i Emilia Wandor (Dom Kultury Koszęcin). W U-10 najlepsi okazali się Jakub Lewczuk (MTSz Mińsk Mazowiecki) i Milena Pienio (Fundacja KSz Polonia Wrocław). Kategorię U-12 zdominowali reprezentant Ukrainy Oleksii Nakonechnyi, który jest kandydatem na mistrza FIDE (MKS MOS Wieliczka) oraz Bao Anh Angelina Nguyen Doan (KSz “Skoczek” Czerwionka-Leszczyny). W kategorii U-14 najlepsi okazali się Jakub Klepacz (Hetman GKS Katowice) i Maja Woytitzki (UKS MDK Gdynia). W najstarszej z kategorii wygrali Szymon Baran (UKS “Pionier” Jastrzębie Zdrój) i Aleksandra Duda (Hetman GKS Katowice).
– To już tradycja, że każde dziecko, które uczestniczy w naszym Festiwalu, otrzymuje pamiątkowy upominek. Oczywiście najlepsi zostaną uhonorowani pucharami, ale takie drobne prezenty również są ważne. Dla wielu z nich to pierwszy start i chcemy, by dalej kochali szachy i angażowali się w nie. To przełoży się na dalsze zaangażowanie i wywalczenie jak najlepszych wyników w przyszłości – dodaje Andrzej Matusiak, prezes Śląskiego Związku Szachowego.
Wielu zawodników pochodziło również z Katowic, a to efekt prowadzenia Młodzieżowej Akademii Szachowej. Ogromny udział ma w tym Marian Twardoń, legenda szachowa ze Śląska, który z królewską grą związany jest od dziesięcioleci w różnych formach.
– W przyszłym roku będziemy obchodzić 30-lecie istnienia, więc to kolejny piękny jubileusz – mówi Twardoń. – Zawsze mocno ściskam kciuki za śląską młodzież i nie inaczej było w niedzielnym turnieju. Kto wie czy w tej grupie nie ma wielu przyszłych arcymistrzów.
Z frekwencji zadowolony jest również Łukasz Turlej, sekretarz generalny FIDE. – Cieszę się też, że młodzi adepci mogli zobaczyć nasz nowy piękny stadion z halą i zagrać w Arenie Katowice – mówi. – Niektórzy wygrali tutaj swoje pierwsze partie, pierwsze puchary i na pewno zapamiętają ten czas na długo.
Co więcej, oprócz samej gry w szachy, dzieci mogły spotkać się i porozmawiać z arcymistrzami podczas specjalnych warsztatów, a do tego skorzystać z malowania twarzy czy innych atrakcji przygotowanych przez organizatorów. – Nikt się z nami nie nudził – uśmiecha się Paździora.